Grzane wino to jedno z tych trunków, które doskonale wprowadzają w nastrój zimowego klimatu i jest śmiało można nazwać go symbolem zimowych wieczorów pod kocykiem. To doskonałe połączenie wina z przyprawami, które rozgrzewa nie tylko ciało, ale i duszę, sprawia, że zimowe wieczory stają się jeszcze przyjemniejsze. Ja osobiście uwielbiam i znam przepis idealny! – Z którym z chęcią się podzielę.
Historia grzanego wina we Włoszech sięga starożytności, gdzie podobnie jak w innych krajach śródziemnomorskich, picie grzanego wina miało swoje korzenie. Włosi, słynący z bogatej tradycji winiarskiej, wprowadzili swoje własne wariacje tego klasycznego napoju.
W czasach starożytnego Rzymu grzane wino, zwane „hippocras”, cieszyło się dużą popularnością. Było to wino, które podgrzewano z dodatkiem miodu oraz różnych ziół i przypraw, co nadawało mu nie tylko charakterystyczny smak, ale także zapach. Zamiłowanie do grzanego wina utrzymało się na przestrzeni wieków, stając się nieodłącznym elementem kultury i tradycji w okresie świątecznym. Oprócz kwestii smakowych, służyło ono również wtedy do rozgrzewania się, aby przetrwać zimne noce.
Współcześnie we Włoszech grzane wino jest nierozerwalnie związane ze świętami Bożego Narodzenia i okresem zimowym. W regionach włoskich, takich jak Trentino-Alto Adige czy Piemont, popularne są odmiany grzanego wina z dodatkiem lokalnych przypraw, takich jak goździki, cynamon czy skórka pomarańczowa.
Jednym z charakterystycznych wariantów grzanego wina we Włoszech jest „vin brulè”. Jest to popularny napój w północnych regionach kraju, gdzie przygotowuje się go z czerwonego wina, dodatkiem korzennych przypraw, rodzynek, skórki pomarańczowej i cytrynowej oraz często z odrobiną rumu lub brandy.
W regionie Dolina Aosty przygotowuje się „chaudelait”, wersję grzanego wina z dodatkiem gorącego mleka, miodu, cynamonu i goździków. Ta odmiana grzanego wina jest popularna również w czasie karnawału.
We Włoszech, jak i w innych krajach, receptury na grzane wino często są przekazywane z pokolenia na pokolenie, z wykorzystaniem lokalnych składników i preferencji smakowych. To nie tylko napój rozgrzewający, ale też symbol wspólnego spędzania czasu, rodzinnych tradycji i świątecznego klimatu.
A teraz czas na przepis idealny, tylko ostrzegam: nie będziecie mogli przestać go pić. Apeluję o zachowanie umiaru!
Potrzebne składniki:
- 1,5 czerwonego wytrawnego wina
- 1 pomarańcz
- 2 mandarynki
- 1 cytryna
- 1 laska wanilii
- 2 laski cynamonu
- 4 goździki
- 4-5 liści laurowych
- 4-5 ziaren kardamonu
- 3 gwiazdki anyżu
- Kawałek świeżego imbiru
- Kilka ziaren pieprzu
- 120g cukru (jeśli lubicie mniej słodkie, możecie zmniejszyć jego ilość) 50g miodu
A jak go zrobić, dowiecie się z poniższego filmiku.
@matteo.brunetti Zrobic idealne grzane wino to sztuka! Dlatego mam dla was taką wersję którą nikt nie będzie mógł się oprzeć! Dlatego nazwałem to wino Vin Brunet🤌🏻 A teraz zapisz przepis i lecimy z tym! -Sklandiki 1,5l czerwonego wytrawnego wina 1 pomarańcza 2 mandarynki 1 cytryna 1 laska wanilii 2 laski cynamonu 4 gorzdziki 4-5 liście laurowe 4-5 kardamon 3 gwiazdki anyżu Kawałek świeżego imbiru Kilka żaren pieprzu 120g cukier tcinowy 50g miód -Jak to zrobić: Obrać cytrusy. Wyciągnąć ziarna z laski wanilii. Dać wszystkie składniki do słoika, oproć cukier i miód. Zalać winem i odstawić do lodówki na 12 godzin. Po tym czasie, w rondelku dać miód i cukier. Rozgrzać aż się stanie z tego prawie karmel. Zalać zawartością słoika. Na średnim ogniu doprowadzić do pierwszego bombelka. Nie bijcie się ze „karmel” się zrobił twardy na spodzie, powoli ono się rozpuści mieszając. Podpalić płyn. I dalej lekko gotować i mieszać przez około 1 minutę. Zgasić palnik. Płomień się powoli sam zgasi. Wlać do łupków przez sitko i… Buon appetito! #grzanewino #matteobrunetti
♬ Holly Jolly Christmas (Sped Up) – Michael Bublé & Sped Up Songs + Nightcore
Buon Appetito!
Matteo Brunetti